Polary czekają na swoich nowych właścicieli | strona główna | Spotkanie Wolontariuszy |
Miłości Boga nie wolno nam trzymać tylko dla siebie
Uroczystej Mszy św. we wrocławskiej katedrze, w czasie której dokonano Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana, przewodniczył ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.
- Niedziela kończąca rok liturgiczny wszystko spina w Chrystusie Królu i Panu Wszechświata. I od Niego wszystko się zaczyna - mówił na początku homilii. Przypomniał, że dzisiejszy dzień jest okazją do wspólnego świętowania Akcji Katolickiej, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, ale również Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. - Od Chrystusa Króla rozpoczyna się całe miłosierdzie i miłość, którą ruchy przekazują w Kościele wszystkim napotkanym ludziom po drodze - zaznaczył.
Dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej wspomniał, że przedstawiciele organizacji odwiedzają od roku poszczególne parafie, by dziękować wspólnotom za to, że od 27 lat wspomagają wszelkie organizowane akcje i budowania Caritas w archidiecezji. Wymieniając te dzieła podkreślił, że jest to wspaniały pomnik na cześć Chrystusa Króla. - Dzisiaj dziękujemy Chrystusowi Królowi, że mogliśmy z Jego natchnienia i łaski to dzieło budować i realizować, a także staramy się wgłębić w tajemnicę Chrystusa Króla.
Wspominał, swoje dziecięce wyobrażenia króla - z berłem, koroną, płaszczem i mieczem. Zaznaczył, że dopiero gdy dorastał zaczął się zastanawiać nad tym jakim królem jest Chrystus w rzeczywistości. - Przyszedł moment, że człowiek odkrywał czego królem jest Jezus Chrystus - dodał. Podkreślił, że idąc do spowiedzi zrozumiał, że Chrystus jest Królem Miłosierdzia, którego człowiek nie doświadczy nigdzie. - Atrybutem Chrystusa Króla jest Caritas - miłość miłosierna - zaznaczył.
Przytaczając konkretne przykłady z Ewangelii wyjaśniał, że Chrystus wzrusza nas swoją dobrocią, ale również nas nią zawstydza. - Dobroć ludzi to najbardziej przekonujący argument przekonujący do Jezusa Chrystusa, do Jego Królestwa. Jezus Chrystus obdarza nas miłością byśmy ją dalej przekazywali - zaznaczył.
Obrazowo tłumaczył, że Bóg tak skonstruował świat, że to co przyjmujemy musimy też oddać - wdychamy powietrze i wydychamy dwutlenek węgla, podobnie jest z pożywieniem, czy płynami. - Gdybyśmy chcieli to wszystko zachować w sobie to byśmy umarli i podobnie jest z miłością Boga. Jeśli zachowujemy ją tylko dla siebie, to stajemy się zgryźliwi, egoistyczni, zamykamy się. Bóg pragnie, abyśmy umieli się otworzyć na drugiego człowieka. (...) Miłości Boga nie wolno nam trzymać tylko dla siebie. Trzeba nam się dzielić - mówił.
Oprawę muzyczną w czasie Eucharystii zapewnił chór męski "Cantilena". Po Mszy św. rozpoczął się koncert uwielbienia Chrystusa Króla w wykonaniu Orkiestry Kameralnej, Chóru oraz Zespołu Wokalnego Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Ryszarda Bukowskiego we Wrocławiu. Partie solowe na flecie zagrał Jarosław Chmura Całością dyrygował Artur Wróbel.
Następnym punktem programu była Godzina Miłosierdzia i Koronka do Miłosierdzia Bożego. O oprawę muzyczną zadbał zespół N.O.E.
Ostatnim wydarzeniem podkreślającym wymowę obchodzonej uroczystości była procesja do figury Chrystusa Króla poprzedzona Nieszporami z nauczaniem ks. Pawła Cembrowicza, proboszcza katedry wrocławskiej.
Artykuł dzięki uprzejmości Gość Wrocławski