Z mocną wiarą - Pielgrzymka WTZ Dobroszyce do Włoch GALERIA

Zobacz galerię zdjęć z Pielgrzymki

Mocna wiara w marzenia sprawia, iż stają się one realne i się spełniają. My spełniliśmy swoje marzenia mogąc wziąć udział w pielgrzymce do Włoch. Po wielu tygodniach przygotowań wreszcie nadszedł wyczekiwany przez wszystkich dzień wyjazdu, wszyscy bardzo podekscytowani z wielką radością na twarzach i w sercach mogliśmy wyruszyć po nowe i niespotykane wrażenia. Po długiej, ale bardzo przyjemnej podróży dotarliśmy
do pierwszego miejsca na szlaku naszego warsztatowego pielgrzymowania.
Nadmorska miejscowość Rimini jak na Włochy przystało przywitała nas piękną pogodą
i niezwykłymi widokami Morza Adriatyckiego. Po zakwaterowaniu i obiedzie udaliśmy się na Mszę Świętą celebrowaną przez ks. Sławomira Borowczyka z Parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Sycowie, na której podziękowaliśmy za szczęśliwą podróż i modliliśmy się
o dalszą opiekę na czas naszego pielgrzymowania. (Resztę dnia spędziliśmy relaksując się
na plaży i spacerując po tym pięknym kurorcie) – nabierając jednocześnie siły na dalszą podróż do Rzymu, głównego celu naszego pielgrzymowania. Po kilku godzinach drogi, następnego dnia podziwiając niezapomniane widoki dotarliśmy do przepięknie położonego
na wzgórzu historycznego miasta Asyż, którego patronem jest Święty Franciszek.
Niezwykła architektura, położenie i klimat tego miasteczka wywarły na wszystkich ogromne wrażenie. Dlatego też z ogromnym zaciekawieniem i uwagą wsłuchiwaliśmy się w słowa pani Magdy naszej przewodniczki, która przybliżała nam krok po kroku niezwykłą historię tego wspaniałego miejsca i jego patrona Świętego Franciszka. Asyż to także miejsce narodzin Świętej Klary, która założyła zakon sióstr Klarysek (istniejący po dziś dzień). Dopełnieniem niesamowitych wrażeń, które mogliśmy przeżyć spacerując uliczkami tego świętego miejsca była wizyta w Bazylice Świętego Franciszka, gdzie na jej ścianach można było zobaczyć najważniejsze sceny z jego życia. Każdy z nas na pewno na długo pozostawi w swojej pamięci, a także i w sercu niezwykle przejmującą atmosferę tego miejsca. Uduchowieni
po Mszy Świętej udaliśmy się w dalszą drogę do znajdującego się w Rzymie domu papieskiego Centrum don Orione w którym zatrzymaliśmy się na resztę naszego pobytu
w Rzymie. Następnego dnia naszej pielgrzymki udaliśmy się do Watykanu na Plac Świętego Piotra. Wszyscy byliśmy ogromnie wzruszeni mogąc stać w tak szczególnym i symbolicznym dla każdego chrześcijanina miejscu. Niesamowitym przeżyciem było zwiedzanie Bazyliki Świętego Piotra, w której pani przewodnik wskazała nam najważniejsze sceny i wydarzenia
w historii chrześcijaństwa. Wszyscy byliśmy ogromnie wzruszeni mogąc przebywać
w tak niezwykłym miejscu. Modlitwa przy grobie Świętego Piotra, który jest centralnym punktem Bazyliki nad którym wznosi się ołtarz, a także przy grobie Świętego Jana Pawła II
– naszego papieża była dla wszystkich ogromnym przeżyciem i dawała wyraz duchowego spełnienia. Z trudem powstrzymywaliśmy łzy wzruszenia, iż to właśnie nam jest dane być
w tym miejscu. Po tak ogromnych przeżyciach, które u każdego z nas wzbudziły wzruszenie w sercu udaliśmy się na odpoczynek, aby jak najlepiej móc przygotować się na spotkanie
z Ojcem Świętym Franciszkiem, które czekało nas następnego dnia. Już od samego rana dawało się wyczuć niezwykłą atmosferę towarzyszącą nam wszystkim to był dzień naszego spotkania z Papieżem. Wyruszyliśmy zatem wcześnie rano tak, aby na Placu Świętego Piotra móc zająć jak najlepsze miejsca. Ogromna liczba wiernych jaka przybyła na audiencję generalną do Ojca Świętego już od wczesnych godzin porannych czekała na wejście,
my dzięki naszej Pani przewodnik weszliśmy na Plac specjalnym wejściem dla osób
z niepełnosprawnością. Dzięki temu udało nam się zająć miejsca tuż przy trasie przejazdu Ojca Świętego. Po dwóch godzinach oczekiwania na rozpoczęcie audiencji wreszcie nadszedł dla nas wszystkich tak upragniony i wyczekiwany moment przejazdu Papieża przez plac Świętego Piotra. Pojawienie się Ojca Świętego w odkrytym Papa Mobile wywołało wśród wszystkich niezwykłe poruszenie. Wszyscy chcieli być jak najbliżej trasy, którą przejeżdżał
– nam się to udało. Gdy Papież zbliżał się do nas można było odczuć narastającą radość
i wzruszenie. Moment przejazdu obok nas gdy był tak blisko niemal, że na wyciągnięcie ręki na zawsze pozostanie w naszej pamięci, a moment w którym obrócił się w naszą stronę pozdrawiając nas swoim charakterystycznym gestem był czymś niezwykłym. Każdy z nas poczuł się wówczas wyróżniony. Wspólna modlitwa z Ojcem Świętym była czymś niezwykłym na koniec Papież pobłogosławił przyniesione przez wiernych na plac dewocjonalia , drugi raz można było się poczuć duchowo spełnionym. Po tak niezwykłych doznaniach wróciliśmy do hotelu na posiłek i następnie wyruszyliśmy w stronę klasztoru
i cmentarza żołnierzy polskich na Monte Casino. To szczególne dla wszystkich Polaków miejsce, w którym żołnierze dowodzeni przez Generała Władysława Andersa po niezwykle zaciętych walkach zdobyli to wzgórze. Obecnie znajduje się tam klasztor i cmentarz poległych żołnierzy. Kolejny raz stanęliśmy w miejscu tak ważnym dla nas Polaków – bez tego zwycięstwa trudno było by sobie wyobrazić losy polskiego narodu. Dzięki heroicznemu poświęceniu spoczywających tam żołnierzy my dzisiaj możemy cieszyć się wolnością i żyć
w niepodległym kraju. Chcąc oddać hołd poległym złożyliśmy kwiaty i zapaliliśmy znicze.
W chwili wzruszającej i przejmującej ciszy modliliśmy się za poległych i spoczywających tam żołnierzy. Następnego dnia będąc jeszcze pod wrażeniem doznań jakie towarzyszyły nam w dniu poprzednim wyruszyliśmy na zwiedzanie antycznego Rzymu – starej części miasta. Starożytne monumentalne budowle takie jak Koloseum, Forum Romanum, Pałac Anioła,
czy Panteon i słynna fontanna di Trevi, a także nieodzownie kojarzone z Rzymem schody hiszpańskie. Na wszystkich zrobiły ogromne wrażenie. Niezwykła historia tych miejsc, zabytków ich niewyobrażalne jak na tamte czasy rozmiary i niezwykła pomysłowość z jaką zostały zaprojektowane, a także niepowtarzalny styl architektoniczny uwidaczniają nam jak potężnym państwem było niegdyś Cesarstwo Rzymskie, które słynęło w całym świecie
z niezwykłego stylu architektonicznego wznoszonych budowli, a także ich wielkości.
Czymś co wyróżniało je spośród innych było także ich położenie – często na skale wysoko
w górach bardzo trudno dostępne, do których bardzo trudno jest dotrzeć. Jednym z takich miejsc jest Sanktuarium Matki Boskiej Łaskawej w Mentorelli. Niezwykle malowniczo położone na 2500 m npm. do którego docierają jedynie wybrani. Sam dojazd do Sanktuarium był dla nas ogromnym przeżyciem, które na długo pozostanie w naszej pamięci. My mieliśmy ogromny zaszczyt uczestniczyć we Mszy Świętej odprawionej w tym Sanktuarium przez naszego ks. Sławomira. To szczególnie ważne dla nas wszystkich miejsce, gdyż szczególnie ukochał i często się w nim modlił nasz Papież Jan Paweł II – przebywając tam mówił,
iż "Mentorelli to miejsce, w którym człowiek otwiera się w sposób szczególny na łaskę
i działanie Boga. Miejsce gdzie z dala od wszystkiego, a równocześnie w bliskości natury poufnie rozmawia się z samym Bogiem". Wizyta i modlitwa w tym Sanktuarium na zawsze pozostanie w naszej pamięci, każdy z nas czuł się wybrany, każdy z nas czuł, że jest
"bliżej Boga". Po tak emocjonujących i niesamowitych przeżyciach wróciliśmy do hotelu
na swoją ostatnią noc, aby nabrać sił na kolejny dzień wspólnego pielgrzymowania. Ostatnim punktem na szlaku naszej pielgrzymki była niezwykle malowniczo położona i urzekająca swym urokiem Florencja. Przepiękne zabytki i niezwykłą historię tego miasta przedstawił nam rodowity mieszkaniec Florencji niezapomniany Marco nasz przewodnik.
Mieliśmy zaszczyt podziwiać Kościół św. Krzyża, w którym pochowani są wielcy artyści
i uczeni tacy jak Michał Anioł, Galileusz czy Dante Alighieri. Mogliśmy również podziwiać piękne rzeźby stojące na Placu Michała Anioła, które swym wdziękiem urzekły wszystkich. Jednak największym najbardziej znanym zabytkiem Florencji jaki mogliśmy podziwiać była katedra Santa Maria del Fiore z największą kopułą ceglaną na świecie. Niezwykłe widoki można podziwiać z dzwonnicy Campanile di Giotto na którą prowadzi 414 schodów
po ich pokonaniu widoczna jest cała panorama tego urokliwego miasta. Florencja pożegnała nas pięknie zachodzącym słońcem i niepowtarzalnymi widokami, które na zawsze pozostaną w naszej pamięci. Niejednemu z nas łza zakręciła się w oku, gdyż wiedzieliśmy, że to już koniec jedynej w swoim rodzaju i na pewno na zawsze niezapomnianej pielgrzymki. Wyjątkowe chwile, które przeżyliśmy, miejsca które było nam dane zobaczyć i w których mogliśmy się modlić, szczególne i niepowtarzalne spotkanie z Papieżem Franciszkiem, wspólna modlitwa na Placu Świętego Piotra, wymowna chwila ciszy i złożony hołd żołnierzom na Monte Casino, a także możliwość nawiedzenia grobu naszego
Papieża Świętego Jana Pawła II czynią tą pielgrzymkę szczególną i niezapomnianą. Umocnieni, pokrzepieni i duchowo spełnieni na zawsze pozostawimy ją w swoich sercach
i pamięci. Wyjątkowa pielgrzymka z niezapomnianymi przeżyciami, widokami i osobami
w niej uczestniczącymi, która pozostawiła w nas niezapomniane wspomnienia - pragniemy
z głębi serca podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do jej organizacji i mamy cichą nadzieję w sercu, iż będzie nam dane przeżyć podobne doznania w przyszłości.

                                                                                                                      WTZ Dobroszyce