Jałmużna jak pieczęć | strona główna | Pierwsza Niedziela Wielkiego Postu |
Jałmużna gładzi grzech
To tak stare, że już nas nie wzrusza. Post, modlitwa i jałmużna. Modlitwa to sprawa oczywista, post, choć niemodny, też rozumiemy, najłatwiejsza wydaje się jałmużna. Czy grosik wrzucony od czasu do czasu pod kościołem lub na ulicy może gładzić grzech? Czy aby taki jest sens tej pokutnej praktyki? W tym cyklu będziemy zagłębiać się w znaczenie i w chrześcijańskie sposoby świadczenia jałmużny w XXI wieku. Rozważania nasze prowadzić będą do konkretnych dzieł i możliwości składania jałmużny.
W księdze Mądrości Syracha czytamy: „Woda gasi płonący ogień, a jałmużna gładzi grzechy”. Co to oznacza? Wrzucamy do kapelusza albo dobroczynnej skarbonki parę złotych i odpuszczają się nam grzechy? Ks. Sławomir Stasiak, biblista, podkreśla, że to sformułowanie ma głębokie zakorzenienie w tradycji żydowskiej i jest bezpośrednio powiązane z kultem składania ofiar, szczególnie przebłagalnych za grzechy. Jałmużna była swego rodzaju ich dopełnieniem, czy wręcz zadośćuczynieniem. Dziś warto jej znaczenie łączyć z piątym warunkiem dobrej spowiedzi. To w tym sensie jałmużna gładzi grzech, jest dopełnieniem sakramentu pokuty, szczególnie jeśli uczyniliśmy krzywdę, której materialnie nie jesteśmy w stanie zwrócić. Dawniej oczywistym było łączenie wyznania grzechów i pokutowania z gestem jałmużny. Dziś ten sposób przeżywania własnej grzeszności i odzyskania dziecięctwa Bożego warto kultywować, by nasze nawrócenie mogło budować Kościół. Troska o ubogich, o dzieła ich wspierające, jest realnym przynoszeniem Królestwa Bożego na ziemię. Doświadczywszy miłosierdzia, dzielmy się miłosierdziem również w wymiarze materialnym.
W świadomości Polaków od wielu już lat funkcjonuje skarbonka na jałmużnę wielkopostną. Jest to akcja Caritas, ale jej forma może wyglądać bardzo różnie. Zabierając do domu skarbonkę i przez okres Wielkiego Postu wypełniając grosikami, niesiemy pomoc cierpiącym i potrzebującym. Środki ze skarbonek dzielone są na połowy, jedna trafia do wrocławskiej Caritas, druga pozostaje na dzieła charytatywne w parafii. - Te środki przeznaczamy głównie na zakup leków - opowiada Anna Niemiec, Prezes Parafialnego Zespołu Caritas przy parafii pw. Św. Jadwigi w Świniarach. Pamiętam Pana Jana, który ciężko zachorował i musiał przebyć kilka operacji. Wykupywaliśmy mu leki, bo przez trzy lata nie mógł pracować. Dziś już wrócił do sił i naszej pomocy nie potrzebuje. Takich historii jest o wiele więcej – podsumowuje Anna.
Skarbonki wypełnione wielkopostną jałmużną zwyczajowo przynosi się w procesji w Niedzielę Miłosierdzia lub składa w parafii.